Wyzwania

Kay

To jedyne miejsce, w którym można składać oferty wyzwań.

W wyzwaniu należy zaznaczyć:
a) do kogo trafia (w przypadku opcji w tłum osoba, która decyduje się podnieść rękawicę, rzecz jasna, podnosi ją jawnie)
b) rodzaj i gatunek literacki, tytuł oraz długość.

Marta

Coś nam nie idą te pojedynki

może ktoś wreszcie zacznie?? Mruga

White Roses

Marta możesz zacząć Jezyk

Avis

ja mogę zacząć Jezyk

tylko nie do końca wiem jak to zrobić

. Bo chyba oceniające nie mają znać autora, nie?

White Roses

no nie mają znać
ale jak będą dwie prace to wtedy nie będzie wiadomo która jest czyja
rozumisz ? Jezyk

Avis

no tak x)

Avis

WYZWANIE

No to rzucam wyzwanie w tłum ;-)

Tytuł - "Droga do Raju"
pisane prozą
długość - do 10 stron A4

Euterpe

Ekhm... Ekhm... *chrząka znacząco*

- Spójrzcie tam, dobrzy Szeptacze! – wykrzykuje ktoś spośród tłumu.
Tłum zafalował, gdy wszyscy odwrócili głowy w tym samym kierunku. Na niewielkim skrawku udeptanej ziemi stała tajemnicza postać w lśniącej zbroi. Rynsztunek był przepiękny i zachwycał swym dokładnym wykonaniem. Ale brakowało mu... Jednej rękawicy. Leżała ona na ziemi.
- Tak! Wyzywam na pojedynek jednego z Was, Szeptacze! Kto będzie miał w sobie tyle odwagi, by podnieść rękawicę i przyjąć wyzwanie? – mówiła nieznajoma osoba, której twarz przesłaniał hełm. – Nikt? Nikt? Zali naprawdę... Rację mają ci, którzy mówią, że tchórze z was?
- Powiedz, wielmożny rycerzu, jaki miałby być to pojedynek – poprosił jeden z Szeptaczy.
- Dwustronicowe opowiadanie. Trzy stronice również mogłyby być. A zapisane Verdaną numer dziesięć. Opowiadanie o rodzeństwie. Bliźniakach. I ich życiu, które w przedziwny sposób splątały drzwi. Jeden starszy jest od drugiego o pół wieku. Tak. Syndrom bliźniąt. A pergaminy oddać trzeba do piątego dnia drugiego miesiąca.
Żegnajcie, Szeptacze.

Marta

Do prozy to ja się nie nadaje.

Ale jakby ktoś chciał na poezję, to ja bardzo chętnie Mruga

Kay

Małe sprostowanie.
Nie do 26 stycznia, ale 5 lutego.

Dorve

Łał.
Mamy aż dwa wyzwania.
Kurcze pieczone.
Kto podniesie rękawice?

Psia Gwiazda

Przez tłum przeciska się średniego wzrostu zakapturzona postać. Rozgląda się w około, patrząc na twarze zgromadzonych ludzi w pomieszczeniu. Na jej twarz wpływa złośliwy uśmieszek. Podchodzi do leżącej na środku sali rękawicy, przyglądając jej się uważnie. Schyla się i chwyta ją w ręce, po czym odchodzi prędko.
Przyczepiona do rękawicy karteczka głosi:
Tytuł - "Droga do Raju"
pisane prozą
długość - do 10 stron A4.

Kay

Przystanął, nastawiając nos i uszy w stronę, z której wiał wiatr, uważnie wychwytując każdy zapach i odgłos, niesiony przez powiew. Spojrzeniem brązowych oczu ogarnął przestrzeń, roztaczającą się wokoło. Nieznośna, niepokojąca cisza świdrowała w uszach. Coś zdecydowanie było nie tak.
Puścił się kłusem, mijając pogorzelisko, gdzie w konwulsjach rzucało się kilka nadpalonych ludzkich ciał. Obojętnie minął kamienny krzyż - symbol spóźnionej skruchy i pokory. Po chwili zwolnił, przechodząc w spokojny, miarowy stęp. Był blisko. Zwęszył zapach krwi.
Wilk zatrzymał się raptownie, jeżąc sierść. Zamazał się, zmienił kształt, stając się człowiekiem. Wysoką dziewczyną o brązowych oczach.
Na jednym z głazów, otaczających polanę, na której zatrzymał się Wilk, usiadł czarny kruk. Jego krakanie przeszyło powietrze, budząc uśpioną w głazach magię. Tajemnicza aura rozniosła się wokoło, przyprawiając o nieprzyjemne drżenie mięśni. W oddali zamigotało światło, sączące się powoli z okien przyrzecznego zamku. Brązowooka zacisnęła dłoń na rękojeści półtoraka, przymocowanego do pasa. Czekała w bezruchu.

Tanalia, maleńka, może mały relaks?
Temat najprostszy z możliwych - Miłość.
Długość dowolna, gatunek dowolny, pisane prozą. Generalnie chodzi o opisanie uczucia.

I wtedy rozległ się wilczy skowyt.

Tanalia

W niedalekiej od polany chatce ulubiony krupnik pyrkał na kuchni, w kominku płonął ogień, a na podnóżku zostały wyciągnięte czyjeś stopy. Ze stanu półdrzemki wyrwało mnie przeraźliwe wycie. Natychmiast otworzyłam oczy, zmarszczyłam nos i, przezornie wyłączając krupnik wybiegłam na polanę, gdzie toczyło się echo. "Relaks, relaks... miłość, miłość... uczucie, uczucie, czucie...". Zalęknięta uśmiechnęłam się, maskując swą niepewność. Roztarłam w palcach grudkę ziemi, zastanawiając się: przyjąć, nie przyjąć... Zobaczyłam kruka, który, odwzajemniając spojrzenie, podleciał do mnie i usiadł mi na ramieniu. Do nogi miał przywiązany kawałek pergaminu.

Psia Gwiazda

Ekhem. Zwracam się z prośbą do Szanownego Administratorstwa: mianowicie, czy możliwe jest przesunięcie terminu pojedynku z piątego dnia drugiego miesiąca na dzień dziesiąty? Powód: testy próbne zbliżają się wielkimi krokami, a wypadałoby się odrobinę pouczyć, co by potem można trochę pobimbać przed testem gimnazjalnym.
Zgoda przeciwniczki jest.

Kay

Szanowne Administratorstwo wychyla się z pytaniem czy tak w weekend by się nie dało. Bądź co bądź był na to miesiąc.

Tanalia

Ja już może nie będę bawiła z tytułowaniem Kay, tylko ze swej strony informuję, że ja swoją pracę napiszę w miarę możliwości w ferie (11 - 25 lutego), gdyż, niestety, trzeba się uczyć do testów do gimnazjum. Spasiba za wasze mnimanie, or... whatever...

Psia Gwiazda

W ten weekend?!

Kay

Tak, w ten weekend.

Czarna

Chętnie bym wzięła udział w tych bitwach literackich... ale nie mogę Smutny

życzę Wam powodzenia.
P.S. Ktoś się tutaj niezbyt lubi

PP.S A może Czarna oślepła? Tak... chyba oślepłam. Do widzenia kiedyś... może zniosą mi szlaban przed ukończeniem 18-nastki...

	Forum Whisper Strona Główna :: Sala wyzwań	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 Następny
Strona 1 z 3